Czy jazda na rowerze to sport dla każdego?
Zdrowe stawy dzięki rowerowi
Jazda na rowerze przynosi osobom dojrzałym wiele korzyści. Ale trzeba pamiętać o zdrowym rozsądku: systematyczne zwiększanie dystansu, dobre przygotowanie kondycyjne, np. przez systematyczne pływanie na basenie zmniejszają ryzyko nie tylko kontuzji, ale wręcz poważnych kłopotów zdrowotnych, które mogą wyniknąć z przemęczenia organizmu - radzi dr n. med. Łukasz Nagraba, ortopeda z warszawskiej Wielospecjalistycznej Przychodni MD Clinic.
U osób powyżej 45. roku życia jazda na rowerze może przynieść wiele korzyści, głównie stawom kolanowym. Dzięki jeździe na rowerze zapobiegamy przykurczom stawów kolanowych, wzmacniane są mięśnie kończyn dolnych, dzięki czemu staw kolanowy jest również bardziej stabilny, a do tego lepiej odżywiona jest chrząstka stawowa.
Należy jednak pamiętać, że we wszystkim trzeba zachować umiar. Planując tego typu aktywność należy wziąć pod uwagę wiek, stan zdrowia i w szczególności kondycję i wydolność organizmu. Osoby nie uprawiające sportu nie powinny od razu wsiadać na rower i robić dalekich dystansów.
Każdy, kto zaczyna uprawiać jakikolwiek sport powinien pamiętać, że należy to robić stopniowo i odpowiednio się do tego przygotować. Jeśli osoba po 45. roku życia chce zacząć jeździć na rowerze, polecałbym najpierw przygotować organizm chodząc np. przez miesiąc na basen, np. 2-3 razy w tygodniu. Dzięki temu możemy mieć większą pewność, że nasze mięśnie i ścięgna będą chociaż trochę zaadaptowane do wysiłku. Dzięki pływaniu przygotujemy również nasz układ krążeniowo - oddechowy.
Co do samego wysiłku podczas jazdy na rowerze też powinniśmy pamiętać by zwiększać go systematycznie, a nie od razu przejechać 10 km.
Przeciwwskazaniem do jazdy na rowerze są m.in. choroba niedokrwienna serca, zaawansowane POChP. Pacjenci z przewlekłymi chorobami internistycznymi jw powinni zapytać lekarza prowadzącego jaki wysiłek dla organizmu jest wskazany, a jaki może być groźny. Na rower nie powinny się wybierać również osoby cierpiące na ostry stan zapalny stawów kończyn dolnych, zaawansowaną dyskopatię, inne stany zapalne i ropne narządu ruchu, ponieważ może to grozić zaostrzeniem chorób.
Początkującym lub zaawansowanym sportowcom polecam konsultację ortopedyczną połączoną z konsultacją rehabilitanta czy fizjoterapeuty, którzy powiedzą jak ćwiczyć w domu, by otwierając sezon, być już w pełni przygotowanym.
Skomentuj artykuł
Popularne
-
Seks po 50-tce i do końca życia
Czy przychodzi moment w życiu człowieka, że powinien powiedzieć - jestem za stary, za stara,...
-
Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
Co robić, kiedy nagle zostajemy bez pracy i bez żadnych dochodów? Nie panikować (łatwo...
-
Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
Dobrze dobrana fryzura może odjąć nawet 5 lat. No i jest dużo tańsza niż zabiegi medycyny...
-
Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
Barcelona Bus Turistic poza sezonem kursuje na dwóch liniach czerwonej i niebieskiej. Latem...
-
Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
Kobieta po sześćdziesiątce ma szansę z mody czerpać maksimum przyjemności, pod warunkiem, że...
- Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
- Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
- Seks. Zaburzenia erekcji
- Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
- Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
- Pożegnaj się ze świecącą twarzą!
- Saturn w znaku Skorpiona. Co to znaczy?
- Jak być dobrym dziadkiem i dobrą babcią
- I Kongres Zdrowego Starzenia. Polska potrzebuje prawdziwej polityki senioralnej
- Moda męska. Jesień/zima 2012
- Minorka. Druga co do wielkości wyspa w archipelagu Balearów
- Czy tzw. mokre bąki (pozostawiające ślad na bieliźnie) są niepokojącym sygnałem?
- Jak nadciśnienie tętnicze wpływa na aktywność seksualną osób dojrzałych
- DVD: „Kingsman. Tajne służby”, reż. Matthew Vaughn
- Znamiona skórne. Za rzadko odwiedzamy dermatologa
frank566 | 10-01-2014
Ja tak zaczynałem i dziś pokonywanie 50-60 km dystansów nie stanowi żadnego problemu.
Pozd-rowerek
ps. I pamiętajcie; po każdym podjeździe przychodzi zjazd, wtedy kilometry "lecą" same